Hej ! Ostatnio czytając pewnego bloga natknęłam się na najnowszy post, który był ze 100 faktami o jego autorce. Na końcu znalazłam dopisek, o tym by czytelnicy także spróbowali takie coś zrobić, a ja jako osoba, która nie ma co robić, pomimo, że skończyły jej się ferie postanowiła spróbować napisać te 100 faktów (które swoją drogą pomogły mi w napisaniu zakładki about). Wspomnianego bloga podlinkuję wam na końcu posta. Głupio mi było zostawiać was z samymi faktami (zwłaszcza po tej długiej nieobecności), napisałam miniaturkę.
Tą miniaturkę pisało mi się naprawdę dziwnie. Pomimo, że dokładnie wiedziałam o czym che pisać nie potrafiłam tego sklecić w sensowne zdania i przyzwoitą całość. jednak nie powiem, że jest okropna.Wiem, że umiem pisać lepiej, ale i tak ta praca mi się podoba. Inaczej bym jej nie publikowała :/
Teraz mogę was zaprosić do drugiej części postu- faktów.
Miniaturka ,,Chance"
Ludzie izolują ze strachu, krzywdzą bo się boją, obrażają aby poczuć się pewniej i wyśmiewają gdy nie rozumieją. Świat jest pełen okrucieństw, ale czemu tu się dziwić. Co by nie patrzyć ludzie są zwierzętami, więc każdy z nas walczy o pozycję w ''stadzie'', a ''słabsze jednostki'' zostają odrzucane na bok. Jednak ludzie mają w sobie pewne cechy której inne zwierzęta nie posiadają - tolerancję, współczucie i zdolność do pomocy każdemu - no może nie każdy człowiek posiada chociaż jedną z tych cech. Jednak są nie liczne osoby, które okazują ci pomoc. Nie ważne jaką osobą kiedyś się było, jakie rzeczy się robiło, kogo się skrzywdziło, lub czego się nie zrobiło. Szczerze zazdroszczę takim osobą, nigdy nie potrafiłabym być jak one. Jestem osobą, która nie zna ''litości''. W końcu ''królowa" szkoły powinna być wzorem dla innych. Bezlitosna, bogata, blondynka, o imieniu Liliana , które pochodzi od słowa lilium (lilia). Określa ono kobietę piękną, czystą, białą jak kwiat lilii.. Zgodne z moim trybem życia gwiazdy: piękna i w jej mniemaniu czysta. Zastanawiam się co mnie skłoniło do tego, abym była kimś znanym. Woda sodowa całkowicie uderzyła mi wtedy do głowy pierwszego dnia liceum, a opamiętałam się w pierwszych miesiącach ostatniej klasy. Wtedy zaczęłam czuć się nieswojo w swoim otoczeniu. Czułam, że muszę coś zmienić, zmienić coś więcej niż swój wygląd, zmienić całą siebie. Z dnia na dzień coraz częściej moje myśli męczyła myśl, że mogłoby być inaczej, męczyło mnie to co kiedyś zrobiłam Tak naprawdę, to ja wywróciłam liceum do góry nogami. Kiedy do niego przyszłam było naprawdę przyjaznym miejscem. Jednak zapragnęłam, by to się zmieniło. Powiększyłam różnicę miedzy uczniami i podzieliłam wszystkich na grupy: popularsi, sportowcy, artyści, nerdy itp. Sprawiłam że teraz mało kto czuje się całkowicie swobodnie w tej szkole. Wszystko po to by zaspokoić swoje chore ambicje. W taki sposób mijały miesiące, a ja nadal nie zrobiłam kroku w stronę innego życia. W momencie, w którym nadszedł ostatni dzień, ostatni dzień liceum chciałam cofnąć czas i naprawić swój błąd. Nie chciałam jeszcze opuszczać tego miejsca jak inni. Chciałam naprawić swój błąd, który popełniłam parę lat temu, gdy przekroczyłam próg tego budynku. Kiedy apel dobiegł końca, odmówiłam znajomym wyjścia na miasto, ale także nie poszłam do domu. Wybrałam się nad pobliską rzekę. Z tamtym miejscem wiązało się najwięcej moich wspomnieć, w końcu to tutaj najczęściej widywałam znajomych. Rozwiązałam włosy i zdjęłam szpilki. Wspięłam na murek mostu i zaczęłam po nim iść. Kiedy dotarłam do najwyższego punktu, przechyliłam swoje ciało, zaczęło ono swobodnie zlatywać. Wyszeptałam jeszcze słowo ,,przepraszam'' zamknęłam oczy i czekałam na śmierć. W momencie, w którym miałam zetknąć się z ziemią poczułam że coś jest nie tak. Otworzyłam oczy i spostrzegłam, że jestem u siebie w domu. Włączyłam telefon, data wskazywała zupełnie inny dzień, miesiąc i rok. W głowie usłyszałam głos : to twoja szansa, nie zmarnuj jej. Wtedy wszystko stało się jasne. Dzisiaj miałam zacząć naukę w liceum, a tamto było prawdopodobnie snem, jednym z najbardziej realistycznych i najdłuższych snów jakie kiedykolwiek miałam. Ubrałam się i zjadłam śniadanie. Idąc do szkoły zrozumiałam, że dostałam szansę, szansę na nowe życie, kolejną szansę od życia.Mam nadzieję, że tym razem jej nie zmarnuję.Tą miniaturkę pisało mi się naprawdę dziwnie. Pomimo, że dokładnie wiedziałam o czym che pisać nie potrafiłam tego sklecić w sensowne zdania i przyzwoitą całość. jednak nie powiem, że jest okropna.Wiem, że umiem pisać lepiej, ale i tak ta praca mi się podoba. Inaczej bym jej nie publikowała :/
Teraz mogę was zaprosić do drugiej części postu- faktów.
100 faktów o mnie
- Nienawidzę swojego imienia.
- Nie posiadam drugiego imienia.
- Jestem z 2001 roku.
- Jestem zodiakalnym skorpionem.
- Jestem z listopada.
- Wszystkie te cechy, które przypisuje się do imion, znaków zodiaku, dat urodzeń zgadzają się u mnie.
- Chciałabym mieszkać w dużym mieście (póki co jestem skazana na miasto kilkaset kilometrów od Wrocławia, a dość niedaleko Bolesławca i miasta położonego w połowie w Niemczech).
- Chyba jestem introwertykiem.
- Posiadam sporo cech flegmatyka.
- Często przejawiają się u mnie cechy Choleryka (ale to chyba stres wywołuje u mnie drażliwość)
- Często myślę że mam depresję (nawet sprawdzałam dokładną definicję depresji i jej objawy i wszystko się zgadzało, jednak nie, ja nie mam depresji, wiele z moich zachowań nie pasuje).
- Jestem nerdem.
- Kiedyś grałam w Cs'a i Lol'a (ale teraz pamiętam tylko nazwy tych gier).
- Potrafię pozbywać się z pamięci rzeczy nie potrzebnych (nawiązanie do 13 faktu), ale gdybym znów do czegoś wróciła, po paru dniach wszystko sobie przypomnę
- Jestem marzycielką.
- Lubię wyobrażać sobie różne zakończenia złych sytuacji, w których byłam.
- Jestem roztrzepana.
- Wszystko robię szybko (mówię i piszę też, jednak nie idzie to w parze ze zrozumiałością moich słów i czytelnością pisma).
- Często przejawia się we mnie perfekcjonistka, ale dopiero gdy muszę coś narysować, napisać i jest to ważne.
- W moim pokoju panuje wieczny nieład.
- Jestem za bardzo ambitna.
- Jestem gadułą
- Jestem nieśmiała.
- Mam 2 przyjaciółki.
- Każda z nich mieszka daleko ode mnie.
- Uwielbiam pudrowy róż i miętowy.
- Mam mnóstwo zainteresowań i pasji, więc w tym poście możecie często natrafiać na słowa typu: uwielbiam, kocham, czy lubię .
- Uwielbiam grafikę, ale…
- Nie cierpię robić banerów i ikon.
- Gram na klarnecie oraz pianinie (i rzecz jasna uwielbiam te instrumenty)
- Lubię śpiewać, ale wolę zostawiać to dla siebie.
- Lubię tańczyć.
- Lubię rysować.
- Lubię projektować .\
- Niestety, ale nie umiem uszyć tego co zaprojektowałam -.-
- Nie umiem rysować.
- Interesuję się modą.
- Od czasu do czasu interesuję się fotografią
- Kocham czytać
- Nie potrafię oszczędzać, będąc w sklepie lepiej abym nie wchodziła do księgarni i sklepów z ubraniami, bo zaraz wszystko wydam.
- Nie przeszkadzają mi spojlery, w sumie czasami gdy dowiem się o jakiejś książce/filmie/serialu, staram się dowiedzieć o czym dokładnie jest i na podstawie kilku recenzji i spojlerów wybieram czy warto się bardziej zagłębić w temat.
- Lubię nosić spódniczki i sukienki.
- Mam słabość do butów…
- a zwłaszcza do tych na szpilce, czy obcasie.
- Kocham jazdę figurową na łyżwach i rolkach i...
- jestem pod tym względem samoukiem.
- Uwielbiam nurkować.
- Kocham wodę (ale nie chodzi tu o jej picie).
- Lubię pływać, ale po swojemu (czyt. zawsze na jak największej możliwej głębokości).
- Moimi. ulubionymi przedmiotami są: matematyka, chemia, fizyka i informatyka
- Sama nie wiem czemu, ale nie przepadam za moimi nauczycielami od informatyki, fizyki i historii.
- Najbardziej nie lubię wf-u, biologi i polskiego.
- Prawie zawsze miałam świadectwo z paskiem (raz gdy go nie miałam, wszystko było przez wf, wtedy jeszcze bardziej znielubiłam ten przedmiot).
- Od pierwszej klasy podstawówki mam stu-procentową frekwencję i wzorowe zachowanie.
- Ze szkoły (czasami) jeżdżę na zawody, gdy chodzi o bieganie (przełaje: sztyfty i normalne/osobne (nie wiem jak to się nazywa) na 800/1000 m, na lekkoatletykę: 100/60 m (czasami także sztafety) i skoki w dal)
- W przyszłości chcę studiować na politechnice w Szwecji albo Stanach lub Anglii.
- Po gimnazjum chcę dostać się do liceum politechniki we Wrocławiu.
- Założyłam bloga z opowiadaniami, aby mieć lepszą ocenę z polskiego (ale w końcu nikomu o tym nie wspomniałam i skończyłam podstawówkę z piątką z polskiego).
- Uwielbiam pisać blogi.
- Kiedyś pisałam fan-fiction o Violettcie.
- Nie przepadam za ludźmi, którzy najpierw mówią jakie to okropne mają życie, że chcą się zabić, że nikt ich nie lubi, a chwilę później coś im się odwidzi i nagle mówią: a to jakoś tak było, nie wiem czemu.
- Nienawidzę gdy ktoś mnie od rywa od jakiejś czynności (chociażby dzwonek w szkole od pisania wypracowania na polskim, czytania książki na przerwach, albo co gorsza gdy spokojnie tworzę sobie coś związanego z grafiką w spokojny weekend, a nagle mama każe mi wyłączyć laptopa -.- )
- Mocno (nawet za mocno) przywiązuję się do rzeczy.
- Nadal trzymam prawie wszystkie swoje pluszaki.
- Jeżdżę na fishce (chyba dobrze to napisałam).
- Lubię spać.
- Zawsze mam dużo pomysłów, ale …
- trudno mi jest je dokończać, gdy zacznę je realizować.
- Pomimo natłoku zajęć
- Uwielbiam czytać serię Pieśń Lodu i Ognia George’a R.R. Martina (dla większości Grę o Tron ).
- Nie trawię serialu stworzonego na podstawie wyżej podanej serii (za bardzo odbiega od książki, w końcu jak można zamienić Boltona na Tywina Lainsterra ;-; (Pozdro dla kumatych xd ) )
- Moją ulubioną postacią z serii jest Tyrion, a...
- najmniej lubianymi są Daenerys i Jofrey.
- Gdy jestem w złym nastroju, zawsze przypominam sobie dwa obrazki (o te) i za każdym razem się uśmiecham gdy je widzę.
- Nienawidzę momentu gdy czytam jakąś serię, skończyłam jakiś tom i muszę czekać aż przyjdzie kolejny, bo niema go w żadnej pobliskiej księgarni.
- Serią, którą przeczytałam najszybciej była ,,Szeptem'' (miałam ferie i potrafiłam przeczytać jedną książkę w jeden dzień, więc nie licząc czekania, aż 3 tom przyjdzie pocztą, mogę powiedzieć że przeczytałam ją (serię) w 6 dni (doliczając szkołę normalną, muzyczną, naukę, ćwiczenie na klarnecie do czytania dwóch ostatnich tomów) W sumie gdybym nadal miała ferie przeczytałam bym ją szybciej ;-;. (Swoją drogą seria bardzo mnie wciągnęła i tylko czytałam z zapałem każde słowo, nie mogąc się oderwać i zarywając noce i moje wyznaczone godziny snu (patrz punkt 74 )).
- Wyznaczam sobie ilość godzin, które mam przespać i zawsze jest to osiem, więc wiedząc o której mam wstać, kładę się o danej porze spać.
- Nie lubię gdy zdanie, które mówię zawiera rymujące się słowa (by the way jest to podobno błąd językowy ;-; )
- Nie umiem pisać z ludźmi.
- Wolę rozmawiać niż pisać z kimś.
- Kiedyś chciałam być baletnicą (dalej chce, ale jestem już za stara by zaczynać, w dodatku nadal mieszkam w tym małym mieście, gdzie w pobliżu nie ma szkoły baletowej).
- Kiedyś przez pięć lat chodziłam na tańce towarzyskie.
- Mam około 140 książek w pokoju (licząc same ''literatury piękne'', czyli nie wliczając podręczników, komiksów, atlasów itp. )
- Mam ponad 200 komiksów i gazet.
- Około 100 książek oddałam swojej siostrze (były to głównie bajki dla dzieci).
- Gdy byłam mała zbierałam książki z serii ,,Franklin i....".
- Trzymam wszystkie swoje zeszyty i książki od pierwszej podstawówki.
- Od kiedy pamiętam mam pokój o zielonych ścianach,
- W moim pokoju można znaleźć mnóstwo drobiazgów, poustawianych w przeróżne kompozycje na szafkach.
- Mam część pokoju, którą nazywam częścią inspiracji. Jest to część z jednym małym regałem, w którym są puzzle i segregatory z gazetami. Na szafce jest moja ulubiona kompozycja (z wystroju pokoju - nawiązanie do 88 punktu) : fiszka, klarnet, wachlarz i różowa maska z wenecji (wszystko jest według mnie idealnie ułożone i psuje się za każdym razem, gdy biorę ze sobą fiszkę). Są to moje wspomnienia i hobby. Nad tym są dwa moich ulubionych projekty, pierwszy, mood board(jeśli nie wiecie co to, radzę wygooglować) medal z zawodów, a obok stoi sztaluga.
- Nigdy nie miałam idola.
- Kiedyś trafiłam na piosenkę Madonny Bitch I'm madonna (na którą trafiłam jako fanka Katy Perry, która była pokazana w teledysku. Przez prosty rytm piosenka wpadła mi w ucho. Potem zaczęłam maniakalnie słuchać piosenek Madonny ;-; Kiedy rodzice to zauważyli na urodziny dostałam bilety na jej koncert w Pradze. W taki sposób przez przypadek trafiłam na koncert osoby, za którą nawet mocno nie przepadałam.
- Nigdy nie miałam ulubionej piosenki, która byłaby tą najlepszą na czas dłuższy niż dwa tygodnie.
- Nie mam ulubionego filmu, ani jednej ulubionej książki.
- Nie lubię ludzi nie umiejących korzystać z internetu, zamiast wygooglować sobie odpowiedź wolą zawalać mi skrzynkę pytaniami, jakbym była jedyną osobą posiadającą wiedzę na jakiś temat.
- Mam manie na punkcie podkreślonych brwi, bez nich nie wyjdę z domu.
- Kocham szminki i mam ich ogrom. Większości nie używam nacodzień, są to mocne kolory, które nie pasują do szkoły.
- Zawsze gdy byłam mała wiedziałam, że gdy tylko będę mogła zacznę się malować.
- Nigdy nie myślałam o swojej przyszłości związanej z czymś humanistycznym, jednak...
- chciałabym wydać książkę (ale nie książkę jako praca na doktorat z czegoś z czego skończę studia, a jako coś co napisałam w wolnym czasie, traktowałbym taką książkę jako coś powiązanego z hobby).
Takim oto sposobem dobrnęłam do stu faktów; co najlepsze miałam coś jeszcze dopisać, ale byłoby już za dużo. Postaram się wszystko pozapisywać w zakładce o mnie, więc tam będziecie mogli sobie przeczytać wszystko.
Rzecz jasna wspomniany wyżej blog - Puedo Morir de AMOR ♥ Fedemila. , na którego rzecz jasna sserdecznie zapraszam.
Rzecz jasna wspomniany wyżej blog - Puedo Morir de AMOR ♥ Fedemila. , na którego rzecz jasna sserdecznie zapraszam.
Wiem wszystko co tam napisałaś :P xD
OdpowiedzUsuńPoczątek miniaturki jest genialny *-*
Co do punktu/ faktu 65 to musimy koniecznie !!!! wkońcu (znowu) się spotkać, śniegu i tak nie ma więc sobie pojeździmy xD
Dziękuję :)
Usuńjeszcze trochę i się spotkamy tylko niech będzie cieplej.
Świetna miniaturka! <3 A teraz lecę obczajać resztę bloga ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki xx
Kurde dużo tego xD
OdpowiedzUsuńAle wszystko przeczytane :3 Brawo ja! :3
Bardzo ciekawie piszesz posty :)
Nie to co ja xD Sugeruje że jesteśmy bliźniaczkami xD
No to czekam na kolejny post :*
http://fedemilaforever.blogspot.com
http://princesskornelczix.blogspot.com
Dziękuję :) Ty też piszesz bardzo ciekawie :* Postaram się zaraz zajrzeć w podane linki
UsuńLiv